Lasy Państwowe. Sosna jest najliczniej występującym gatunkiem drzewa w naszym kraju. I dzięki temu jest łatwo dostępnym surowcem, który ma wiele zastosowań w zielarstwie, kosmetyce, uzdrawianiu.
Pędy wierzchołkowe, podobnie jak pączki zawierają m.in.: koniferol, koniferyne, kwas sapinowy, kwas pinitaninowy, kwas ceropinowy, flawanony (pinocembryna), żywice, garbniki, witamina C i olejek eteryczny (ok. 0,5%).
Pędy sosny zbieramy na przełomie kwietnia i maja. Powinny to być jasnozielone przyrosty, pokryte jeszcze łuskami. Te dłuższe, powyżej 12 cm mają zdecydowanie mniej soku. Pamiętajmy, aby nie uszkodzić drzewa, nie zbierajmy wszystkich pędów z jednej sosny, ale wybierajmy po kilku najbardziej soczystych z różnych drzew. Najważniejsze dla drzewka są pędy wierzchołkowe, w związku z czym te zawsze pozostawiamy, na każdej gałązce.
Jednym z najczęściej wykonywanych preparatów jest miód z pędów sosny. Stosuje się go przy przeziębieniach z uwagi na właściwości przeciwzapalne, antywirusowe.
Miód z młodych pędów sosny – przepis Michała Tombaka
Składniki:
½ kg młodych pędów sosny
Litr wody
Cukier
2 cytryny
Pędy sosny wsypać do garnka, zalać przegotowaną wodą, doprowadzić do wrzenia i gotować na małym ogniu 20-25 minut.
Odstawić pod przykryciem na 24 godziny. Odcedzić, dodać cukier w proporcji: 1 część wywaru, 2 części cukru.
Gotować na małym ogniu dopóki cukier całkowicie się nie rozpuści a wywar nie zacznie gęstnieć.
Zdjąć z ognia, ostudzić, dodać sok cytryn, wymieszać, przelać do czystego słoika. Przechowywać w lodówce.
Dziś Lasy Państwowe przypominają nam również inny przepis na „sosnersy”:
Zrywamy sosnowe kwiatostany męskie nim pokryją się pyłkiem, czyścimy je i pozbawiamy brązowych łusek. Następnie rozpuszczamy gorzką czekoladę, w której moczymy kwiatostany.
Pycha! Sami spróbujcie!
Pamiętajmy jednak, że w przypadku stosowania wszystkich ziół powinniśmy zachować ostrożność, a kobiety w ciąży powinny skonsultować się z lekarzem.
Pamiętajmy również, aby przy zbieraniu pędów sosny robić to tak, aby nie okaleczyć drzewka. Najlepiej poprośmy wcześniej leśniczego o wskazanie miejsce gdzie takie pędy możemy pozyskać. Niestety zdarzają się sytuacje, że na skutek zbioru pędów zostają mocno uszkodzone drzewka na uprawach.
źródło: Fb Lasy Państwowe
zdjęcie: Lasy Państwowe
Zaloguj się aby dodać komentarz
| Logowanie