Ratownicy Grupy Bieszczadzkiej GOPR wezmą udział w międzynarodowych zawodach w narciarstwie wysokogórskim Trofeo Mezzalama.Największą trudnością tych zawodów jest przebieg trasy, która wiedzie średnio na wysokości ponad 4 000 m n.p.m. Ukończenie tego typu zawodów bez treningu na wysokości byłoby niemożliwe.
– Ogromnym wsparciem okazała się firma Hypoxico Polska, która bezpłatnie wypożyczyła naszym ratownikom generator wraz z pełnym osprzętem do treningu hipoksyjnego (wysokościowego), obejmującego przebywanie w atmosferze o obniżonej zawartości tlenu. Dzięki temu nasi ratownicy, jadąc na ograniczoną czasowo aklimatyzację, nie musieli tracić czasu na kilkukrotne wyjścia w górę i zejścia w dół – relacjonują GOPR-owcy.
Zawodnicy spędzili kilka dni we Francji w okolicach Aiguille du Midi, nocując w schronisku Cosmiques (3613 m n.p.m.), aklimatyzując się i trenując w najbliższej okolicy.
Zawody skiturowych – Trofeo Mezzalama, to trzecie zawody po Pierra Menta, Patrouille des Glaciers zaliczane do tzw. Wielkiej Trójki najtrudniejszych zawodów w narciarstwie wysokogórskim. Trofeo Mezzalama to start w zespołach trzyosobowych, odbywający się na trasie o długości 45 km i przewyższeniu wynoszącym ok. 3500 m. Start usytuowany jest w miejscowości Breuil-Cervinia na wysokości 2020 m n. p .m, a meta miejscowości Gressoney La Trinité w Dolinie Aosty będącym jednocześnie najniższym punktem na trasie, 1637 m n. p. m. Zawody mają prawdziwie wysokogórski charakter, trasa poprowadzona jest w większości w okolicy 4000 m n.p.m. Najwyższy punktem na trasie jest szczyt Castore o wysokości 4226m n.p.m.
– Nasz zespół składa się z 6 osób, trzech zawodników oraz trzech osób pełniących funkcję tzw. suportu. Będziemy Wam podsyłać zdjęcia oraz informować o postępach Jana Kozy, Tomasza Ostrowskego i Krzysztofa Klepka – dodają.
Zaloguj się aby dodać komentarz
| Logowanie